powrót
WGP: Bonitta i Rosner o meczu z USA
2008-07-04 23:27
Marco Bonitta, trener reprezentacji Polski: Po dwóch setach mogliśmy prowadzić 2:0, ale dwa proste błędy sprawiły, że drugiego seta jednak przegraliśmy. Trzeci set też nie był zły, ale w czwartym zabrakło już siły i entuzjazmu. Nieźle zagraliśmy w ataku, szczególnie w pierwszej fazie meczu. Później dziewczyny były juz zmęczone. Idziemy do Pekinu inną drogą niż wszyscy, bez wsparcia najlepszych zawodniczek, dlatego tak trudno o zwycięstwa.
Milena Rosner, kapitan polskiego zespołu: Początek dawał nadzieję na mile zakończenie. Niestety, kiedy Amerykanki przycisnęły, zaczęły się problemy. Zaczęłyśmy popełniać błędy, zabrakło konsekwencji. Mimo wszystko wyglądało to lepiej, oprócz czwartego seta niż we Wrocławiu. Lepszy był atak i kontra, więcej było też cierpliwości w grze. Szkoda tylko, że nie do końca.
|