MEJ: Polska - Belgia 3:1

2010-08-30 20:25

Polska pokonała w Bobrujsku Belgię 3:1 w meczu trzeciego dnia turnieju mistrzostw Europy juniorów grupy I.

Pierwsza partia rozpoczyna się od prowadzenia belgijskiej ekipy (1:3). Polacy znowu oddają rywalom punkty, popełniając niewymuszone błędy. Po zepsutej zagrywce Buchowskiego i błędzie rozegrania Szczurka na pierwszej przerwie technicznej jest 8:4 dla Belgów. W dalszej części partii biało- czerwoni odrabiają straty. Duża w tym zasługa dobrze spisujących się na parkiecie Wojtka Ferensa oraz Patryka Szczurka. Ten ostatni zapisuje na swoim koncie punktowy blok i obronę (16:15). Po czasie przez długi czas trwa wyrównana walka punkt za punkt. W końcówce na dwa punkty przewagi odskakują rywale i po asie serwisowym Lecata jest 23:21. Polacy przegrywają seta 23:25.

Po pierwszych minutach drugiej partii na prowadzeniu są Polacy, którzy tym razem znacznie sprawniej grają w kontrze i obronie. Przy stanie 2:1 z przechodzącej piłki punktuje Patryk Szczurek. Na pierwszej przerwie biało-czerwoni prowadzą 8:6. Po wznowieniu gry biało-czerwoni kontynuują dobrą passę. Skutecznie w ataku grają Ferens i Buchowski (16:12). W dalszej części seta Polacy zaczynają bardzo dobrze grać na siatce. Szczególnie skuteczny w tym elemencie jest duet Kalembka-Hebda, który zdobywa pod rząd dwa punkty blokiem (22:14). Polacy wygrywają pewnie seta 25:15.

Początek trzeciego seta jest bardzo zacięty. Początkowo na powadzeniu są biało-czerwoni ( 4:2), jednak Belgom udaje się doprowadzić do wyrównania (4:4). Na pierwszą przerwę techniczną biało- czerwoni schodzą po ataku Wojtka Ferensa (8:7). W połowie partii rozgrywa się Miłosz Hebda, dzięki któremu Polacy wypracowują znaczną przewagę punktową (16:12). Po wznowieniu gry dystans punktowy między obiema ekipami powiększa się. Belgowie popełniają błędy i nie wykorzystują sytuacji na zdobycie punktu. Dodatkowo przy stanie 22:14 Deroo dostaje żółtą kartkę za wulgarne zachowanie. Set kończy punktowy blok Kalembki.

Polacy zaczynają seta bardzo dobrze. Pierwsze minuty partii to pokaz skutecznej gry w wykonaniu Wojtka Ferensa. Podopieczni Grzegorza Rysia czujnie grają na bloku, zmuszając rywali do popełniania błędów (8:4). W dalszej części partii z dobrej strony ponownie pokazuje się Miłosz Hebda, który kończy większość trudnych piłek na bloku rywali. Na kolejną przerwę Polacy schodzą po znakomitym bloku Kalembki (16:12). Do końca partii Belgom nie udaje się odrobić strat. Biało-czerwoni wygrywają seta 25:20.

Polska - Belgia 3:1 (23:25,25:15,25:17, 25:20)

Wyniki innych meczów grupy I:

Rosja - Holandia 3:1 (14:25, 25:20, 25:14, 25:13);

Niemcy - Turcja 3:1 (19:25, 25:22, 25:16, 25:22).