LŚ: przed meczami Polska-Kuba

2010-07-02 15:01

Liderem grupy D rozgrywek Ligi Światowej są Niemcy, po dwóch zwycięstwach nad Argentyną. Mecze tych zespołów zostały rozegrane awansem. Jednak przodownik zmieni się w niedzielę, kiedy odbędzie się drugie spotkanie piątego weekendu pomiędzy Polską i Kubą. Trenerzy tych drużyn Daniel Castellani i Orlando Samuel Blackwood wierzą w zwycięstwa swoich podopiecznych.

Na przedmeczowej konferencji prasowej trener Kuby Orlando Samuel Blackwood był zdziwiony tak dużą grupą dziennikarzy, która przyszła na spotkanie z kapitanami drużyn, szkoleniowcami oraz gospodarzami zawodów. - Pierwszy raz widzę tak dużą grupę ludzi na konferencji. To znaczy, że mecze są dla was bardzo ważne. Trzy drużyny w grupie D cały czas mają szanse na awans do Final Six. To tylko świadczy jak mocna i równa jest stawka rywali. Mamy nadzieję, że mecze w Łodzi będą bardzo emocjonujące i stojące na wysokim poziomie. Zrobimy wszystko, żeby awansować do finałowego turnieju - powiedział trener Kuby Orlando Samuel Blackwood.

W latach 90. reprezentacja Kuby należała do najlepszych w świecie. O jej sile mogli m.in. przekonać się polscy siatkarze w mistrzostwach świata w Sapporo w 1998 roku kiedy łatwo przegrali z tym rywalem. Kubańczycy zdobyli wówczas brązowy medal. - Mamy teraz bardzo młodą drużynę. Czyni ona stałe postępy. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, żeby mieć najlepszy zespół w historii naszego kraju - mówił trener Blackwood. Dodał on, że warunki pobytu i treningu w Łodzi są bardzo dobre. O tym, że mecze w Atlas Arenie będą stały na wysokim poziomie wierzy kapitan Kuby Simon Aties Roberlandy. - Dotychczas wszystkie drużyny prezentowały dobrą formę. Jestem przekonany, że w sobotę i niedzielę będzie podobnie, a my uzyskamy korzystny dla siebie wynik - powiedział reprezentant Kuby.

Trener Polski Daniel Castellani podkreślił, że wszyscy mówią jak ważne będą mecze w Łodzi. - Zdajemy sobie z tego sprawę i jesteśmy gotowi podjąć walkę o awans. Nie gramy jeszcze tak jakbyśmy chcieli, ale cieszymy się bardzo z tej formy jaką obecnie prezentujemy. - powiedział trener mistrzów Europy. Kapitan polskiego zespołu Paweł Zagumny dodał, że obie drużyny grają o finał i oba spotkania będą bardzo ciężkie. Mamy nadzieję, że zaprezentujemy dobry poziom i zwyciężymy.

Męska reprezentacja Polski po raz trzynasty gra w Lidze Światowej. Łódź gości czołowe drużyny jedenasty raz. Tutaj grali m.in. znakomici Brazylijczycy, silna ekipa Rosji. - Mecze Polski i Kuby będą chyba najważniejszymi dla obu reprezentacji w fazie grupowej. Jestem przekonany, że Łódź jak zawsze wywiąże się wzorowo z roli gospodarza - powiedział sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Siatkowej Bogusław Adamski. Dyrektor Ligi Światowej w Polsce Natalia Kostulska podziękowała władzom Łodzi za okazaną pomoc. - Bez niej dalibyśmy rady - powiedziała.

- Wspieraliśmy, wspieramy i będziemy wspierać ważne wydarzenia sportowe, do których zaliczam gry zespołowe. Chcielibyśmy, żeby Łódź znalazła się w ścisłym krajowym gronie organizatorów takich imprez - powiedziała wiceprezydent Łodzi Wiesława Zewald. Prezes Łódzkiego Związku Piłki Siatkowej Piotr Rybiński przypomniał, że Łódź zawsze wyróżniała się wśród organizatorów Ligi Światowej w Polsce. - Jestem przekonany, że tak będzie w tym roku, a pozytywne emocje jakie pozostaną po grze, będą nam wszystkim długo towarzyszyć - dodał prezes Rybiński.

Supervisor Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) Claude Evrard był zawodnikiem w czasach gry "złotej drużyny" Huberta Wagnera i doskonale pamięta polskich mistrzów olimpijskich i świata. - W sobotę i niedzielę zagrają dwie bardzo mocne drużyny. Miło mi, że jestem w Łodzi i obu zespołom życzę sukcesów - powiedział Claude Evrard.

Mecze Polska - Kuba rozegrane zostaną w sobotę (14.00) i niedzielę (16.30) w Atlas Arena w Łodzi. W Hawanie w spotkaniach 3. weekendu Kuba wygrała 3:2 (19:25, 25:16, 17:25, 25:23, 15:10) oraz przegrała 0:3 (25:27, 23:25, 12:25).

Eugeniusz Andrejuk